Cupra - styl jazdy jej użytkowników a wizerunek marki

[alfiorz]

Do założenia tego wątku skłoniły mnie kolejne informacje medialne o tragicznym wypadku spowodowanym przez kierowcę Cupry
jedna
https://www.lublin112.pl/tragiczny-fina ... e-zdjecia/
kolejna
https://starogardgdanski.naszemiasto.pl ... 16-9631759
następna
https://www.kryminalki.pl/artykul/19565 ... -z-miejsca
tu też cupra dołożyła swoje 3 grosze:
https://www.pap.pl/aktualnosci/polka-sk ... nelo-dwoje

Dodatkowo sam regularnie obserwuję zwłaszcza na obwodnicy Wrocławia bardzo agresywnie jeżdżące Cupry. Środek dnia, 3 pasy zapchane, a koleś skacze z pasa na pas, zero odstępów, jazda na zderzakach, poganianie światłami (a i tak nie ma gdzie zjechać) po to by przez 5 km uzyskać może ze 100metrów. Filmików na YT ze Stop Cham i innych podobnych z wyczynami Cuprowiczów też całe mnóstwo.
Kupując auto zwracałem uwagę również wizerunek marki - pozytywnej, dynamicznej, młodej. Jak tak dalej pójdzie to będziemy uważani za patologie na równi ze zgruzowanymi BMW dla młodzieży wiejskiej. Tj. jedzie Cupra - uważaj bo pewnie debil za kółkiem.
Dostałem też ostatnio mandat. Tak. Pierwszy od 10 lat mi się trafił. Całe 62 na 50-ciu. Rozmowa z policjantami dała mi dużo do myślenia i mam mocne podejrzenia, że gdybym jechał innym autem to z dużym prawdopodobieństwem nie zostałbym w ogóle zatrzymany lub skończyłoby się na pouczeniu. Zastanawiam się czy to nie pierwsze negatywne skutki postrzegania marki.

Czy my jako część społeczności Cupry mamy szansę wywrzeć wpływ na szybkich i wściekłych?

ps. Charls, założyłem temat tutaj, jeśli uważasz że jest ku temu lepsze miejsce - proszę przenieś.

[Kriss]

Już wcześniej pisałem że podniesione samochody słabo trzymają się drogi, ale większość uważa że cupra prowadzi się rewelacyjne .Skutki tego rozumowania.

[Charls]

Bo 310 koni musi być mieć duży wybieg bo inaczej dostaną ochwatu Z całym szacunkiem dla forumowiczów, nie chcę uogólniać ale często widzę młodych gniewnych wariatów za kierownicą głównie Cupry VZ, Golfa GTI, R itp... nie wspominając o eMkach BMW. Do normalnej jazdy z przepisami wystarcza 1.5 który wcale nie jest zawalidrogą i ma lepsze lub porównywalne przyspieszenie jak dawniejsze GTI a mając 310 albo 390 hp to noga często się nie słucha mózgu o ile on tam u co poniektórych jest. Od wielu wielu lat z moich obserwacji wynika, że auta z mocnymi silnikami właśnie takie jak GTI, R, eMki czy teraz VZetki w młodych ludziach rodzą jakąś chęć popisywania się i pokazania, że "mam szybszy i lepszy samochód i jestem super kierowcą". Jeszcze raz - nie uogólniam i jakby co proszę się nie obrażać

[ReCrux]

Tu nie ma co dyskutować - taki jest fakt. Sam mam 310 ale żebym jeździł agresywnie ? Lubie wdepnąć w podłogę ale tylko i wyłącznie gdy jest na to czas i miejsce . Po prostu nie chciałbym mieć kogoś na sumieniu

[KiMCIO]

Prawdę mówiąc mało mnie obchodzi jak ktoś jeździ, można i citroenem przeginać. Sam lubię jeździć dynamicznie i średnio mnie obchodzi czy komuś to się podoba czy nie.

Ja nie mam mandatów w Polsce, ostatni miałem chyba z 9 lat temu i to z czapy, więc policjanci zeszli do 100 pln, bo inaczej byśmy się ciągali po sądach.

[Lafey]

We wszystkich tych zdarzeniach brały udział tylko VZ-ty?

[Endrju]

Prawdę mówiąc mało mnie obchodzi jak ktoś jeździ, można i citroenem przeginać. Sam lubię jeździć dynamicznie i średnio mnie obchodzi czy komuś to się podoba czy nie.

Ja nie mam mandatów w Polsce, ostatni miałem chyba z 9 lat temu i to z czapy, więc policjanci zeszli do 100 pln, bo inaczej byśmy się ciągali po sądach.

Ja też jeżdżę dość dynamicznie ale nie jak wariat.
Obyś nie musiał się interesować, nikomu nie życzę ale jak szczaw zapiernicza i do tego pijany, oczywiście jemu nic się nie stało a dwoje młodych ludzi ginie to nie jest już takie obojętne.

[alfiorz]

Bo 310 koni musi być mieć duży wybieg bo inaczej dostaną ochwatu Z całym szacunkiem dla forumowiczów, nie chcę uogólniać ale często widzę młodych gniewnych wariatów za kierownicą głównie Cupry VZ, Golfa GTI, R itp... nie wspominając o eMkach BMW. Do normalnej jazdy z przepisami wystarcza 1.5 który wcale nie jest zawalidrogą i ma lepsze lub porównywalne przyspieszenie jak dawniejsze GTI a mając 310 albo 390 hp to noga często się nie słucha mózgu o ile on tam u co poniektórych jest. Od wielu wielu lat z moich obserwacji wynika, że auta z mocnymi silnikami właśnie takie jak GTI, R, eMki czy teraz VZetki w młodych ludziach rodzą jakąś chęć popisywania się i pokazania, że "mam szybszy i lepszy samochód i jestem super kierowcą". Jeszcze raz - nie uogólniam i jakby co proszę się nie obrażać

To ja jakiś dziwny jestem, albo to kwestia peselu, bo u mnie 310KM włączyło tryb "mam wy*ebane", nic nie muszę udowadniać . Natomiast wielu przydałyby się korepetycje z podstaw fizyki. To że 1700kg z 300KM rozpędza się 2x lepiej niż 1400kg z 150KM, to nie znaczy, że hamuje również 2x szybciej. Niestety - hamuje gorzej, bo tu działa funkcja masy, prędkości i przyczepności. zakładając taką samą prędkość, i przyczepność (te same opony). Forek z 150KM zatrzyma się szybciej niż ten z 310KM.
tutaj filmik z awaryjnego hamowania z 225km/h do zera - skromne ćwierć kilometra.

We wszystkich tych zdarzeniach brały udział tylko VZ-ty?

Nie mam pojęcia, ale opinia jest robiona wszystkim Cuprom. W końcu różnica w wyglądzie to detale rozpoznawalne dla wtajemniczonych.

[rsmiech]

chciałbym sprostować przytoczoną funkcję masy, prędkości i przyczepności i jej tezę, ponieważ jest fałszywa.

Możliwe do uzyskania maksymalne siły tarcia jakie potrzebne są do awaryjnego zatrzymania pojazdu, zależą jedynie od: współczynnika tarcia (przyczepności opon) oraz nacisku, który to z kolei zależny jest od masy pojazdu i przyspieszenia ziemskiego równego 9.81 m/s2. Zatem im większa masa pojazdu tym większy nacisk a więc i większe możliwe siły tarcia. Masa w tym wypadku nie ma znaczenia. Cięższe pojazdy o sprawnych hamulcach nie hamują gorzej, jedynie ich układy hamulcowe wymagają rozproszenia większej energii. Pojazd o masie 0 nie zatrzymałby się w ogóle. To tyle gwoli przypomnienia kursu fizyki z czasów kiedy to tylko mogliśmy marzyć o posiadaniu prawa jazdy czy samochodu.

Fakt, że nasze Cupry potrafią wygenerować opóźnienie do 1.1 -1.3G (a VZty również przyspieszenia w okolicach 1G) wynika z właściwości gumy opon i nawierzchni po jakiej się poruszają.
Uzyskiwane w bolidach F1, opóźnienia/przeciążenia rzędu 3-5G wynikają ze stosowania jeszcze bardziej przyczepnych mieszanek oraz dodatkowych sił aerodynamicznego docisku (czyli tak jakby pozornie ważyły właśnie więcej).

[rsmiech]

Odnośnie M8, rewelacyjny wynik, w 3.9 sekundy z 224 do 0km/h.
Opóźnienie średnio w okolicach 1.6G! Robi wrażenie.
Ach, gdyby tylko mogło tak przyspieszać.
Może ktoś wie jak bardzo należy zmodyfikować te 625KM, aby osiągnąć taki wynik?
Może BOX jakiś?
Większość aut na polskich drogach nie zatrzyma się w tym czasie ze 100km/h, i to zaraz po przeglądzie w stacji diagnostycznej.
W dodatku zgodnie z prawem, w przepisach wymaga się skuteczności układu hamulcowego większego od 50%, co odpowiada opóźnieniu 0.5G a więc czasowi zatrzymania ze 100km/h w czasie ca 5,6s.