Cupra Formentor Klub

Witam , z tego co przeczytałem nasuwa się jeden wniosek że emulator https://a.aliexpress.com/_EvpDjA5 działa bez problemu w autach z sinikiem 1.5 , czy ktoś z Was zakładał do VZ i działa ???
Pozdrawiam

W moim VZ działa raz na 10 uruchomień auta.

W moim VZ nie działa.

Przyznam panowie, że nie rozumiem. Macie w tym wątku podane sprawdzone, sprzętowe i fabryczne rozwiązanie, w dodatku działające w VZ, a kombinujecie z chińskimi drogimi emulatorami.
Dlaczego?

A czym się różni ta chińska przelotka od tych sprawdzonych innych rozwiązań? W czym jest gorsza? W moim przypadku emulator działa jak należy a że chiński? Połowa Twojego auta jest chińska.

Tym, że w VZ nie działa.

Jedynie tyle i aż tyle.

Ze sprzętu to w tej przelotce najdroższa jest wtyczka.
Ale jej „chińskość” nie wynika z części , tylko z amatorskiego softu …

Generalnie nie moja brocha, to Wasze fury. Czym innym jest np. dołożenie lampek pod fotele bo ryzyko nabrojenia czegoś niewielkie a inną sprawą jest podłączanie czegokolwiek pod BCM. Nigdy nie wiadomo co jest w takim module i jak działa. Wystarczy jeden skrosowany przewód i tylko można domyślać się konsekwencji. Nie wiem po co kombinować z wynalazkami jeśli sama fabryka zostawia nam przygotowane rozwiązania. Podobny wątek był o BOX-ie i chiptuningu. Ale co my tam wiemy.
Kończę w tym temacie, każdy robi po swojemu. Mam nadzieję, że nie rozwinie się to w niepotrzebną pyskówkę - nie taka była moja intencja.

Lafey pisze: ↑12 kwie 2024, 19:11 Wystarczy jeden skrosowany przewód i tylko można domyślać się konsekwencji.

Przed montażem wszystkie przewody zostały sprawdzone pod kątem jak to ująłeś skrosowania
Kupując cokolwiek chińskiego z ali jest ryzyko ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana, nie jest to mój pierwszy emulator w życiu, który się sprawdził

Lafey pisze: ↑12 kwie 2024, 19:11 Czym innym jest np. dołożenie lampek pod fotele bo ryzyko nabrojenia czegoś niewielkie

Jedynie pożaru i spalenia auta , taka lampka jest niebezpieczniejsza od tej przelotki

Ale ok, każdy ma prawo do bycia malkontentem i do negowania tego, co robi ktoś inny, rozumiem to.