piotriix pisze: ↑06 mar 2024, 17:43
Nie będzie większe ,a z moich doświadczeń mniejsze .
Nie są to duże wartości ale równoważy zwiększony koszt tankowania.
ECU doskonale sobie radzi w zakresie 85 do 100 .
Kaloryczność to nie jedyna wartość istotna do efektywnego spalania.
Powinno się raczej zadać pytanie o jakość naszych paliw i nie chodzi mi o wartość oktanową.
Kaloryczność wprost przekłada się ilość zużytego paliwa.
Różnica w kaloryczności pomiędzy 95i 98 jest marginalna ale jednak mniejsza. O wiele większą różnicę otrzymamy porównując kaloryczność 95E5 starej do 95E10 nowej, ekologicznej
Tu różnica wynosi około 1.5% na niekorzyść nowego paliwa zamiast 30.6MJ/l mamy 30.1MJ/l.
Niniejszym chcę sprostować, że od stycznia tego roku, benzyny 98 (która w dalszym ciągu jest E5), teoretycznie możemy spalić mniej.
Liczba oktanowa nie ma wpływu na efektywność spalania. Największą sprawność spalania uzyskamy dla mieszanek ubogich lambda powyżej 1.2 na granicy palność.
W tym przedziale wyższa liczba oktanowa nic nie zmienia.
Z drugiej strony aby wygenerować większą moc (przy dużo gorszej ekonomii spalania) wymaga to mieszanek bogatych w okolicach lambda 0.9.
I tutaj właśnie konieczne są oktany aby zminimalizować ryzyko spalania stukowego. A jeśli chodzi o osiągi i wyczyn, to nie idzie on w parze z ekonomią i niskim spalaniem.
Tankowanie 98 tylko z powodu rzekomo niższego spalania nie ma sensu ekonomicznego.
Teoretycznie oszczędzimy 1.5% ilości paliwa dopłacając 10-15% za każdy litr, pod warunkiem, że nie damy się ponieść mocy tego paliwa, bo wówczas wcale nie zużyjemy mniej.