Krzysio pisze: ↑06 wrz 2021, 19:44
wielkimurad pisze: ↑06 wrz 2021, 18:26
Koledzy,
Mam do Was pytanie jak wyglądała w Waszym przypadku sama procedura zamówienia.
Niestety byłem zdecydowany na zamówienie Formentora lecz postawa dealera mnie skutecznie od tego odwiodła.
Pierwsza kwestia to "bezzwrotna zaliczka" w kwocie 8 tys zł. Według mojej wiedzy zaliczka z definicji jest zwrotna. Niestety dealer twierdzi inaczej, prawdopodbnie myli pojęcia z zadatkiem. Jednak w przypadku innych marek koncernu - Skoda, Audi, mamy do czynienia w istocie ze zwrotną zaliczką. (jako ciekawostka, zaliczka za Audi Q5 za 300 tys. wynosi raptem 5 tys zł.)
Druga kwestia to oferta cenowa. Została mi przedstawiona oferta zgodnie z którą zdecydowałem się na zamówienie. Jakież było moje zdziwienie, gdy usłyszałem, że zamówienie potwierdzone wpłatą zaliczki nie jest gwarancją ceny. Rzekomo do dealerów został rozesłany list od Importera o planowanej podwyżce o "nie wiadomo jakiej wysokości, ale możliwe że 1-2%". Zgodnie z informacją jaką dostałem wszelkie podwyżki, które będą miały miejsce od zamówienia do produkcji (czyli grube kilka miesięcy) będą automatycznie przerzucane na zamawiającego. Powiem szczerze, że pierwszy raz się spotykam z taką praktyką w jakiejkolwiek branży...
Ostatnia kwestia to Leasing. Nawet w przypadku podpisania umowy leasingowej w tym roku i wpłacenia pierwszej raty balonowej dealer zastrzega sobie możliwość zmiany ceny samochodu i stworzenia aneksu do umowy leasingowej zmieniającego wartość samochodu. WTF?
Czy ktoś z Was się spotkał z podobnym podejściem do klienta przy zamawianiu czy to jakiś wypadek przy pracy?
Nie brzmi to ciekawie, w moim przypadku zaliczka na wersje 310km w wysokości 5tys zł - jak najbardziej zwrotna.
Co do gwarancji ceny, dostałem informacje od dealera o możliwej podwyżce ceny w przypadku, gdy auto zamówione w tym roku zostanie wyprodukowane w przyszłym roku (co moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, albo mam kwotę na umówię albo ta umowa jest warta tyle co papier toaletowy).
Co do leasingu nie podpowiem, dostałem informacje ze papiery leasingowe będę podpisywał dopiero po potwierdzeniu produkcji auta.
Jeżeli chodzi o podejście do tematu zaliczki raczej niedoedukowany sprzedawca. Chyba, ze coś się zmieniło od początku sierpnia i już biorą zadatek zamiast zaliczki
U mnie również zaliczka zwrotna 5 tys za wersje 2.0 190. Gwarancja ceny. Może zmienić się tylko w przypadku gdyby zmieniły się stawki VAT lub podatku akcyzowego. Tak stanowi moja umowa.
zaksiu1985 pisze: ↑03 wrz 2021, 20:41
przy takiej ingerencji od razu stracisz gwarancje. JA się spytałem wręcz jak wyłącze start/stop to coś się stanie? powiedzieli że nic, tylko od razu tracę całą gwarancje.
Nie koniecznie od razu na całe auto. Zależy co zmodyfikuje. Przy zmianie zacisków pewnie tylko układ hamulcowy.
Przy zmianie układu wydechowego może być już różnie. Wydech może wpływać na pracę turbosprężarki, silnika, gpf, katalizatora, poprzez zmianę ciśnień w układzie. Więc może skończyć się utratą gwarancji na motor.
Gwarancja ogólna po tej modyfikacji wciąż powinna pozostać. Gwarancja na lakier itp
To na co bym się pokusił, to zmiana oprogramowania skrzyni. Ale dopiero po 20-30tys przebiegu mając pewność, że śmiga poprawnie.
Po takim zabiegu i skrzynia powinna dłużej pożyć, a dodatkowo działa sprawniej. Oznacza to oczywiście utratę gwarancji na nią ale to mogą przyjąć.
Co do niewykrywalności boxa to mam duże wątpliwości. Najpewniej działa to do momentu grubszej awarii, gdzie na przykład trzeba wymienić motor. Być może działało jeszcze parę lat temu, ale w nowych samochodach? Stale podłączonych do neta? Takie dane to raptem kilka bajtów. Ile może ważyć info o przekroczeniu parametrów max? Zbudowanie takiego systemu jest na rękę producentowi. Utrzymanie dodatkowej infrastruktury serwerowej/sieciowej to najpewniej nic nie znaczący ułamek kosztów samych napraw. Przecież oni mają świadomość istnienia boxów. Nawet gdyby samochód nic by nie wysyłał, pojemna kostka pamięci to dziś grosze.
Co to za problem zbierać dane diagnostyczne na wyjściu, wejściu, z czujników, osprzętu, i z chwilą wyczerpania miejsca, nadpisywać je od najstarszych? Dodatkowo ułatwia to diagnozowanie awarii i ich przyczyn. Taka powinna być logika producenta, ja bym taką przyjął.
Nie sądzę również, że jakikolwiek tuner podpisze wiążący papierek, że box nie zostanie wykryty w nowej generacji samochodów. Bo to, że napisze sobie tak na witrynie internetowej, to prawnie można sobie wiecie gdzie wsadzić.
Ale może się mylę i moja logika nie koniecznie ma tutaj zastosowanie.