Cupra Formentor Klub

Doradzi jakaś mądra głowa ,którą warto się posłuchać

VZke TE odbieram na początku roku. Jestem na działalności gospodarczej.

Co wychodzi najkorzystniej leasing/wynajem/coś innego ? Z tym pierwszym wiem jakie są opłaty 105-106% przy parametrach jakie obrałem, wszedł bym na VAT ( obecnie ryczałt) mógłbym co nieco odliczyć. Ale potem trzeba bujać się z takim autem przez kolejne 6lat po wykupie?

Mir4s pisze: ↑26 wrz 2023, 11:18 Doradzi jakaś mądra głowa ,którą warto się posłuchać

VZke TE odbieram na początku roku. Jestem na działalności gospodarczej.

Co wychodzi najkorzystniej leasing/wynajem/coś innego ? Z tym pierwszym wiem jakie są opłaty 105-106% przy parametrach jakie obrałem, wszedł bym na VAT ( obecnie ryczałt) mógłbym co nieco odliczyć. Ale potem trzeba bujać się z takim autem przez kolejne 6lat po wykupie?

w koszty wrzucisz leasing do kwoty 150tys., są różne schematy rozliczeń (pełne odliczenie, ale najczęściej odliczenie połowy VAT-u). Po zakończeniu leasingu, jak chcesz sprzedać auto z działalności, to trzeba od niego zapłacić, VAT, dochodowy i zdrowotny - ponad 40% wartości auta. Albo czekasz 6 lat, żeby wynieść auto z majątku firmy bez podatków. Po zakończonym leasingu jak nie zaksięgujesz ostatniej faktury, to możesz darować auto komuś z rodziny. Ten po 6 pełnych miesiącach kalendarzowych sprzedaje bez podatków. Poszukaj w internetach jest o tym dużo materiałów.
Pomijam fakt, że leasing bierzesz na 3-5 lat, a międzyczasie przepisy jeszcze zdążą się zmienić parę razy...

O wynajmie są różne opinie. Jedni mówią, że niby fajnie to wygląda, ale potem na koniec czepiają się o wszystko i rzucają kwoty z kosmosu.

Jeżeli jesteś na ryczałcie to koszty Cię nie dotyczą. Jak wskoczysz na VAT to będziesz mógł odliczyć jego połowę z opłaty wstępnej i każdej raty leasingowej. Przy sprzedaży samochodu płacisz 3% PIT i VAT.

Jeżeli żyjesz w dobrych stosunkach z rodzicami lub masz żonę i rozdzielność majątkową to ostatniej faktury nie księgujesz, tzn. robisz wykup prywatny i darujesz. Po 6 miesiącach sprzedaż bez podatku, a następnie mniej (kilka mniejszych plus gotówka) lub bardziej ryzykowna (całość za jednym razem) darowizna wsteczna.

Dzięki za odpowiedź,

aitwar pisze: ↑26 wrz 2023, 19:13 O wynajmie są różne opinie. Jedni mówią, że niby fajnie to wygląda, ale potem na koniec czepiają się o wszystko i rzucają kwoty z kosmosu.

Jeżeli jesteś na ryczałcie to koszty Cię nie dotyczą. Jak wskoczysz na VAT to będziesz mógł odliczyć jego połowę z opłaty wstępnej i każdej raty leasingowej. Przy sprzedaży samochodu płacisz 3% PIT i VAT.

Jeżeli żyjesz w dobrych stosunkach z rodzicami lub masz żonę i rozdzielność majątkową to ostatniej faktury nie księgujesz, tzn. robisz wykup prywatny i darujesz. Po 6 miesiącach sprzedaż bez podatku, a następnie mniej (kilka mniejszych plus gotówka) lub bardziej ryzykowna (całość za jednym razem) darowizna wsteczna.

Dzięki za odpowiedź. Mógłbym właśnie wskoczyć na VAT ,ze względu na to ,że bym go otrzymywał od firmy dla której jestem podwykonawca - także zawsze byłoby 200-300zł do przodu + paliwo

Rozdzielność jest ,więc pewnie pójdzie darowizna ale jak przedmówca mówił, przez 3-5l może się wiele pozmieniać,

A jak wyglądają plus samochodu za 150k netto , ponad tą kwotę ?

Obecnie zamówiłem Forka w konfiguracji 247k po rabatach,

Masz na myśli kwestię kosztów powyżej 150 tysięcy złotych? Jako ryczałtowiec płacisz podatek od przychodu, czyli niezależnie ile kosztów będziesz miał i tak zapłacisz taki sam podatek.

Dostałem dzisiaj zgodę kredytową i delikatnie mówiąc się wkurzyłem. Zamawiałem na kredyt w lutym i było oprocentowanie 2.50%. Dzisiaj dostałem decyzję z 3.50% i droższą ratą mimo, że wibor i stopy poszły w dół od tego czasu. Żenada, mam ochotę zrezygnować z zamówienia.

Chapmann pisze: ↑27 wrz 2023, 09:29 Dostałem dzisiaj zgodę kredytową i delikatnie mówiąc się wkurzyłem. Zamawiałem na kredyt w lutym i było oprocentowanie 2.50%. Dzisiaj dostałem decyzję z 3.50% i droższą ratą mimo, że wibor i stopy poszły w dół od tego czasu. Żenada, mam ochotę zrezygnować z zamówienia.

mieszasz dwie rzeczy. zamówienie auta i finansowanie auta. w lutym zamówiłeś auto tj. określoną konfigurację za określoną cenę z dostawą w określonym terminie. dostałeś też szacunkowe koszty skredytowania tego zakupu. jak ci pasowały, to trzeba było uruchomić kredyt w lutym. jeśli dostałeś ofertę finansowania z gwarancją utrzymania warunków - wyegzekwuj to. jeśli nie - czytaj na przyszłość co podpisujesz i zamawiasz. W jednym masz rację jak ci nie pasuje auto lub oferta finasowania - zawsze możesz poszukać coś korzystniejszego.
nie obraź się, ale jeśli w salonie marudzisz tak jak tu na forum - to ten dodatkowy procent może ma na celu pozbycie się upierdliwego klienta.

Jakbym wiedział że tak się zmieni to w lipcu bym wziął lepszy konfig od ręki za taką samą ratę bo marża była 1%. Nie brałem tylko dlatego, że liczyłem na niższy kredyt za mój skoro nawet stopy poszły w dół tymczasem oni sobie podwyższyli marżę na 3.5. Lepszy konfig po droższej cenie katalogowej kosztował wtedy 50zł drożej miesięcznie względem mojego, a miał Copper+ i kamery 360, tyle że marża 1% i RRSO 6.60... źle się z tym czuję

Może ci to poprawi humor, aktualnie oficjalna inflacja to 10% rocznie, a stopy procentowe to 6% rocznie. bierzesz kredyt na zmiennej stopie (większe prawdopodobieństwo, że stopy będą spadać niż rosnąć). więc jakbyś nie liczył, to VW Leasing dokłada ci do tego kredytu, żebyś tylko kupił ich produkt i podtrzymał produkcję.
Tłumacząc wprost - twoje zarobki powinny rosnąć szybciej w czasie trwania kredytu, niż wynosi koszt tego kredytu.