Jedynym dzisiaj rozwiązaniem jest wymiana sterownika na taki z niezablokowanym bootloaderem. Proces jest całkowicie odwracalny, tzn. możemy wymontować zmodyfikowany sterownik i ponownie przykręcić oryginalny.
Niestety brakło czasu i nie mam zrobionej korekty softu i wykresu z hamowni. Trzeba będzie podjechać jeszcze raz... Zrobione zostały jednak wszystkie modyfikacje tzn.: zmienione zakresy obrotów zmiany biegów, dwustopniowy launch control 1-3500obr. 2-4500obr., skrócony czas zmiany biegów, wyłączony kickdown w trybie manualnym, wyłączone żeglowanie, uruchomione hamowanie lewą nogą i włączone wyświetlanie nr biegu w trybie D. Pierwsze wrażenia z jazdy są następujące - redukcja w trybie D jest bardzo szybka, w trybie S - błyskawiczna. Cały układ jest nieporównywalnie bardziej responsywny, czuć teraz wykonaną modyfikację silnika. Auto jest dużo bardziej dynamiczne, nie ma zwłoki w przyśpieszaniu. Jest czym jechać.Tak to powinno wychodzić z fabryki. Kolejny raz dochodzę do wniosku, że kupujemy nowe zepsute samochody, którym trzeba przywracać sprawność.
Szybki pomiar spalania to 7,1l przy 120km/h na tempomacie.
Po korekcie softu ma być trochę zwiększone doładowanie a co za tym idzie moment wrośnie o ok. 30Nm i może trochę moc.
